Wiosenny wypad do Poznania

IMG_4003Program czwartkowego wyjazdu (27 kwietnia) do Poznania był bardzo zachęcający i bogaty. Już ok. godz. 10.00 rano z panią przewodnik rozpoczęliśmy zwiedzanie, tym razem śródmieście, tzw. Szlakiem Cesarskim od restauracji Arkadia, Teatru Narodowego, Okrąglaka, kawiarni WZ, Uniwersytetu Medycznego, Opery, by dojść do Zamku i do historycznego pomnika Poznańskiego Czerwca ’56 oraz pomnika polskiego wieszcza Adama Mickiewicza.

W Akademii Muzycznej zachwyciła nas próba studentów przygotowujących się do piątkowego koncertu. Tutaj spożyliśmy „sznekę z glansem”, wypiliśmy kawę, by kontynuować zwiedzanie budynku, zapoznając się z jego historią i ciekawostkami z życia uczelni. Dopełnieniem naszego pobytu było – jak zwykle – fascynujące spotkanie z panią Rektor prof. Haliną Lorkowską.
Po obiedzie udaliśmy się do Uniwersytetu Ekonomicznego, gdzie przywitał nas opiekun UTW przy tej Alma Mater prof. Maciej Szymczak. Wręczył naszej prezes Elwirze Stańczak piękne opracowanie książkowe o działalności 90-lecia uczelni, podkreślając przy tym bogaty i zróżnicowany program czarnkowskiego UTW. Urozmaiceniem naszego pobytu był występ chóru poznańskiego UTW. Rozluźnieni, rozbawieni wspaniałą atmosferą wykonywanych utworów (m.in. „Czerwone korale”, „Święty Antoni”, „Co się dzieje świat szaleje”), z uwagą wysłuchaliśmy wykładu dr Ireny Ławniczak z cyklu „Podróże do innych kręgów kulturowych”. Pani doktor wybiera kierunki podróży niekonwencjonalne, egzotyczne. Tym razem snuła opowieść o Islamskiej Republice Iranu. Rozważania dotyczyły m.in. problemu czasu – pojęcie, gospodarowanie czasem, a także faktów i mitów tego bardzo bogatego kraju leżącego na gazie i ropie. Wykład ubarwiony wykresami, slajdami i eksponatami wprowadził nas w zagadnienia szkolnictwa, medycyny, religii, małżeństw. Pani doktor wspomniała także o śladach polskości w tym kraju – cmentarz, ul. Warszawska. Z ciekawostek wspomnę o muzeum klejnotów znajdującym się w podziemiach banku, a w nim globus ze złota ważący 35 kg, czy różowy brylant mający 186 karatów, a także pałac Golestan czy muzeum dywanów wpisanych przez UNESCO na listę dziedzictwa materialnego.
Wykład uświadomił nam, że należy unikać stereotypów w ocenie życia i obyczajów innych narodów i kultur, które znamy niekiedy zbyt powierzchownie. Oceny te mogą być krzywdzące i niesprawiedliwe.
Naładowani wiedzą i dobrą energią, „wesołym” autobusem wróciliśmy z wiosennego wypadu szczęśliwie do domów.

Ciekawostka

Na Placu Wolności w Poznaniu bliżej Muzeum Narodowego i Biblioteki Raczyńskich stoi brązowa gablota, do której mieszkańcy składają książki i czasopisma. Budzi ona zainteresowanie – jedni przeglądają zbiory, inni biorą do domu, a jeszcze inni dokładają. Może by tak w Czarnkowie a także w innych miejscowościach pójść tym dobrym przykładem upowszechniania czytelnictwa? Może pójść dalej – małe kąciki książki zorganizować w przedszkolach, szkołach, szpitalach, instytucjach. Potrafią Poznaniacy, to tym bardziej Czarnkowianie.

Maria Latuszek

Fot. E. Stańczak, H. Gurda

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.